Nie ma tutaj porad, jak przebudować miasto ani nawet - jak to bywa w publikacjach Rema Koolhaasa czy Roberta Venturiego - jak je lepiej zrozumieć.
Ale trzeba zrobić to z właściwych powodów.
Rok wydania: 2014
Dziedzina: Państwo.
Potem można, a nawet należy się z nią rozstać.
Dlatego książka ta powinna zostać w Polsce starannie przeczytana.
Pokazuje, jak zupełnie niepostrzeżenie pewien ideał przerodził się we własną karykaturę.
Autor mówi wprost to, co wielu z nas podskórnie przeczuwa: jesteśmy wciągani do współudziału w wielkiej ściemie.
To książka szczególna.
Miessen zaprasza na swoisty seans terapeutyczny, abyśmy sobie uświadomili, jak sami się oszukujemy i pozbawiamy zdolności do działania na rzecz realnej, a nie fasadowej zmiany.
Nie stanowi ona katalogu dobrych praktyk, jest raczej przewodnikiem po polu minowym.
Nie jest to książka o tym, co robić, ale o tym, czego unikać.
Nie ma tutaj porad, jak przebudować miasto ani nawet - jak to bywa w publikacjach Rema Koolhaasa czy Roberta Venturiego - jak je lepiej zrozumieć